www.life-hilfe.fora.pl

Elfik11

No nie to są zabawki :D

Eliza

Ty zabawko! XD Facet zabawka... "facet to świnia" (bez obrazy XD) kartofle i do uboju (żarcik) (zjedzą mnie żywcem)

Stellka

Nie pastwmy się tak nad facetami, nie każdy to świnia i drań. Oni po prostu mają inną psychikę niż kobiety, i trzeba im to wybaczyć xd Chociaż są faceci którzy mnie wkurzają bardziej niż komar brzęczący w nocy nad uchem..

Eliza

Bo mężczyźni w naszym wieku jeszcze są niedojrzali... a ja słuchałam piosenkę facet to świnia, ale nie żeby złośliwie... To że mają inną psychikę, to wiadomo...wiadomo o czym ciągle myślą... im staję się starsza to widzę tego więcej... no... np. w serialach Jezyk

Stellka

To jakie Ty kochana seriale oglądasz? xdd Nie no ale taka prawda, większość chłopaków w naszym wieku to duże dzieci...

Eliza

I myślą o tym już bardzo wcześnie... nie żartuję... już 12 - 14 się zaczyna... Jezyk

Mają trochę głupio...

Stellka

No, może nawet więcej niż trochę! Dobrze że dziewczyny są on nich inteligentniejsze... No przeważnie, bo zdecydowanie nie wszystkie i to jest smutne xD Jak można zejść do poziomu chłopaka?..xD

Eliza

Wystarczy się naćpać, opić itd albo zakochać i nic nie zrobisz, wtedy bardzo łatwo spada się w dół... eh... aczkolwiek kobieta też nie jest grzeczna i też myśli o tym co mężczyzna. Od razu powiem i może przyznam, że oglądając te pocałunki itd trochę robimy sobie krzywdę (dokładnie o psychikę), pobudzamy się, nakręcamy, a potem nie ma jak tego rozładować. No my mamy prościej, bo możemy to wygadać albo krzyczeć, wypłakać, a facet... ten to ma trudniej... niestety, jak mówiłam rozpoznaję to coraz bardziej im jestem starsza i mówię szczerze... A tak w ogóle obrazy najbardziej zapadają nam w pamięci... potem się śni po nocach. XD Dr.House i Buff Jezyk

XD

Stellka

Śni Ci się po nocach Dr. House? To co tym tam z nim robisz we śnie?! Dobra...ja zawsze mam jakieś głupie skojarzenia xD Nie Buff, tylko Booth! I przeważnie jak mi się coś śni, to postacie z seriali (ale nie w ten sposób xD), znajomi, a ostatnio to chyba ze trzy razy już mi się śniła moja...pani od wf-u! Szczerze to na razie wolę sobie popatrzeć na tych facetów w tv...

Eliza

Nie przejmuj się... mi się śnią moi koledzy ostatnio zbyt często. Powiem, że można powiedzieć, każdej kobiety marzeniem jest być w małżeństwie. (może nie każdej na wiek XXI) dla mnie to ważne było, a po ostatnim śnie doprowadziło mnie do szału. Obudziłam się i zastanawiałam, czy ja aby przypadkiem nie mam męża i się przestraszyłam nie na żarty. Myślałam, że na oazie wzięłam ślub z chłopakiem, którego znałam dawno, ale nie kocham. Nigdy go nie kochałam. A tak w ogóle większość mi się tak śni. Ale w tym śnie poczułam taki straszny, strach XD przed ślubem, że nie wiem czy męża w ogóle będę miała.

Ale ślub jest ważny. Jak nie ma ślubu, to w pewnym momencie kochany może ci powiedzieć "Ciao!" i tyle go będziesz widziała. Dlatego związki w filmach uznaję i w książkach. Za życia realistycznego z nich przetrwało by... może 5% reszta leżałaby i kwiczała. Niestety...

Stellka

Boże rozbawiłaś mnie tym snem xD Mówiąc że śnią mi się znajomi miałam na myśli raczej przyjaciółki, a nie chłopaków, ale cóż... Z jednym siedzę na chemii i cały czas lecą jakieś docinki, ale takie koleżeńskie xDDD Nawet zabawnie było. A co do ślubu no to dla mnie trochę za wcześnie chyba...

Eliza

No ale takie sny są najbardziej męczące... przecież kiedyś śniła mi się ciąża, ślub i zawsze jest to inny chłopak, albo chłopak bez twarzy... Bo ja mam mały problem z wyobraźnią. Potrafię wymyślić wygląd zwierzęcia, czy też rzeczy, ale trudno mi wyobrazić sobie twarz, której nigdy nie widziałam...

Stellka

Hehe xD No w sumie jak ja tak teraz nad tym myślę to też trudno by mi było wyobrazić sobie kogoś kogo nie spotkałam nigdy w życiu. Dlatego zazwyczaj śnią mi się znajomi, nauczyciele (ostatnio pani od chemii xD) i czasami jakieś chore bezsensowne sny, których nie pamiętam ^

Eliza

A teraz wracam do tematu i że jestem wkurzona powiem tyle... moi koledzy z klasy, to totalne ciapy

i g... mnie obchodzi, czy to czytają czy nie... na lekcji cały czas gadają do mnie o seksie, a co ja jestem jakiś seksuolog? Może powinni zadawać pytania na WDŻ? Oni po porostu są nienormalni. No tak jak się ma zlasowany mózg na Redtubie i nie myśli się głowę, tylko tym czymś, co nie myśli... to potem tak jest. Ale tak teraz to rodziny są niepełne i może to nie ich wina, ale trudno. Podam przykład:
Coś mi gadali, a ja już nie pamiętam. Wiem tylko, że powiedziałam, że: "kupię sobie nóż" (aluzja do babci piosenki O luby mój nóż długi kupię sobie ukroję chleba pajdy dwie z masełkiem zjem je obie)
A kolega do mnie:
-I zrobisz sobie obrzezanie?
A ja na niego spojrzałam. - Chyba nie wiesz co to jest obrzezanie...?
I okazało się, że nie wiedzą, a tak się popisują, że wszystko są wiedzący. Chciało mi się śmiać z nich. Więc tylko zapytałam, czy oni w ogóle mieli kontakt jakiś z dziewczyną. Chyba z tą na ekranie Jezyk

Dzisiaj się zdenerwowałam, bo na okrągło gadali cały czas o jednym. A to kiedy to będzie, a z kim itd. Powiedziałam, że na pewno nie z nimi. Może z kimś kto jest o 5 lat starszy, bo oni są jeszcze niedojrzali. Trują mi na okrągło i w końcu się zdenerwowałam. Powiedziałam że nie chcę chłopaka, który mnie będzie traktował jak rzecz, zrobi dziecko i zostawi... no to mój kolega powiedział, że takiego nie znajdę, to zakończyłam tą rozmowę tym już nieźle wpieniona, że koniec: -Jak nie to pójdę do zakonu i może w końcu przestanie się tak martwić...

Stellka

To współczuję cudownych kolegów. Moi to są normalni..Wiadomo czasami (może trochę częściej) powiedzą coś co się kojarzy wiadomo z czym, ale tak ogólnie to śmiesznie jest... Ja raczej do chłopaków z mojej klasy nic nie mam...