www.life-hilfe.fora.pl

Eliza

Macie wiersze to wstawiajcie, ja jakiś wstawię:

Nieudana kradzież

Chciałeś złożyć pocałunek na mych ustach.
O zgrozo! Przekroczyłeś granice moją,
A pocałunek jest w moich marzeniach.
Co się stało z myślą moją?
Ja przez moment śniłam.
Powiem Ci, że nie mogę,
Prędzej złapię stonogę za nogę!
Nie złapiesz mnie na komplementy,
Co to były te ornamenty?
Cały szyk mi pomieszałeś,
Tym krokiem odważnym!
Czyżby oszalałeś?

To mój wiersz z Tomiku Metamorfoza. Co o nim myślicie????

Stellka

Ja nie mam wiersza xD Jakos nie pisze...

Ale mam cytacik "Czasami trzeba grac twardziela, żeby przekonać samego siebie, ze jest się silnym..." A Twój wierszyk fajny!

Masz Talent xD!

Eliza

Piosenka

Moja nieszczęśliwa miłość

1. Kiedyś pięknie śniłam
Z samotności się cieszyłam.
Pięknym uczuciem obdarzona
Teraz znowu całkiem sama.

Przyszedł w księżniczkę mnie zamienił
Drogę moją książę rozświecił.
Za nim sama wciąż kroczyłam
Teraz w łzach się swych obmyłam.

ref. Dzisiaj kroczę sama
Gdzie dusz moja zbłąkana?
Szukam jej pod kamieniem.
Czy to czarnoksiężnik Ciebie zmienił?
W moim sercu miłość wzniecił,
W Twoim sercu zgasił.
Moja nieszczęśliwa miłość,
Któż mi za nią zapłaci.

2. Szliśmy razem lecz się oddaliłeś
Czemu ze snu pięknego mnie zbudziłeś?
Ból zadałeś mi i ranę.
Wybaczam Ci i przed Tobą staję.

I chociaż mnie szybko zbudziłeś
Przerażenie moje widziałeś i stałeś.
Nadzieja moja jeszcze nie wygasła
Drzewo wciąż z ziemi wyrasta.

ref. Dzisiaj kroczę sama...

Przejście:

Wciąż czekam, aż zabierzesz mnie
Tam gdzie zasnę w twych ramionach otulona...

Wciąż czekam, aż poprowadzisz mnie do krainy wieczności, gdzie już nigdy, przenigdy nie zaznam samotności...

Ref....

Może w innym wcieleniu kiedyś się spotkamy....

THE END

Proszę o komentarze!!!!

Stellka

Dobre ! Sama pisałaś? Ja bym w życiu piosenki nie wymyśliła, a Twoja nawet fajna :D Trzeba by było muzykę skomponować, żeby zobaczyć czy piosenka się dobrze prezentuje

Eliza

Piosenkę pisałam sama... to miłość... ale teraz czasami myślę czy warto mi było tyle pisać. Z jednej strony dobrze, a z drugiej... nie wiem co myśleć...

Stellka

Jak masz talent to warto pisać. Właśnie, mogłabyś tu wreszcie jakiś nowy wiersz wstawić. Czekam, czekam...

Eliza

A proszę Ciebie bardzo najnowszy z sierpnia... trochę dawno pisałam...

Jeszcze wolna

Jeszcze jestem wolna, jak kwiat na polu,
wśród chmur, traw, koło pszczelego ulu.
Dojrzewam jak mak, jak stokrotka,
koło wiejskiego płotka.
Już wiele osób mnie ominęło,
Wiele zerwać mnie chciało.
Czasem ktoś bestialsko odebrał mi płatek,
ile to chwaliło mnie matek…
Nie raz byłam nawet zdeptana.
Całkiem od ziemi oderwana,
Czasami grad zniszczył moje kłosy,
czasami deszcz, zmoczył mi włosy,
a ja się nie ugięłam,
Wciąż twardo stałam.
Wciąż samotna porywana przez wiatr, rosnę,
Chcę i patrzcie: szczęście Wam niosę.
tu w szczerym, na naszym polskim polu.
wśród chmur, traw, koło pszczelego ulu.
tu, gdzie dojrzewam jak gruszki na drzewie,
i jak wiśnie się rumienię.

Łóżko i tyle

Łóżko i tyle,
oraz fruwające w brzuchu motyle.
To nie jest miłość, takie zakochanie,
tak myślisz, aż w końcu dostaniesz w banie.
A miłość, to stałe,
pytań zadawanie.
„Czy czegoś nie chcesz? Czy się dobrze czujesz?
Jaki jest ulubiony twój kolor? Czy coś do mnie czujesz?
Co o mnie myślisz? Jakie są twoje myśli?
Czy odpowiesz, na to dziś właśnie mi?”
Wiele wyrzeczeń, wiele cierpliwości,
taką znam definicje miłości.
Każdą burzę przetrwa taki związek,
nie masz wówczas na rękach wstążek.
Możesz odejść, lecz nie chcesz szczerze,
modlisz się, żeby nie odszedł, został na wieki – odmawiasz pacierze…
Chcesz połączenia, ale nie dokładnie,
szał cie dziki bierze, gdy przy tobie stoi.
Chcesz dotknięcia ręką ładnie,
tej ręki, co ciebie w każdej chwili obroni,
gdy potrzeba…
ta, która wskaże ci kawałek nieba.

Stellka

Powiem, że bardzo fajne .. Na prawdę mi się podobają! Może są tam czasami takie zdania (wersy?) trochę bez sensu, ale to wiadomo kiedy chce się, żeby się rymowało

Ogólnie podoba mi się i czekam na następne..

Eliza

Eh... to w wierszach jest zupełnie dziwne, ale Wesoly

Lepiej ich samemu nie interpretować Jezyk

BO najczęściej potem okazuje się, że ludzie prosto je tłumaczą. I np. napiszę o śmierci i zaraz ludzie twierdzą, że chcesz popełnić samobójstwo itd. Wiersz to wiersz... to nie tekst, który można streścić. Może jeszcze jakiś wstawię Mruga